Jakiś czas temu pojawiły się plany rządu odnośnie do zlikwidowania podatku PCC od transakcji z kryptowalutami w tle. Projekt ustawy o tzw. Tarczy Antykryzysowej 2.0 został ukazany na stronach sejmowych 7 kwietnia i znalazły się w nim zapisy wyłączające z kryptowaluty z podatku PCC oraz tego uzasadninie.
PCC od BTC
PCC od kryptowalut od lat budzi kontrowersje, a w 2018 roku społeczność kryptowalutowa otwarcie protestowała pod siedzibą Ministerstwa Finansów przeciwko płacenia tego typu podatku. Rząd jednak właśnie przystąpił do jego znoszenia, a jak to uzasadnia?
Uzasadnienie do podtrzymania zniesienia PCC wobec transakcji kryptowalutowych
W projekcie czytamy o zmianie ustawy z dnia 9 września 2000 roku o podatku od czynności cywilnoprawnych, który ma zwolnić od podatku PCC umów sprzedaży oraz zamiany walut wirtualnych, odnośnie do art. 2 ust 2 pkt 26 ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu z 1 marca 2018 roku.
Propozycja ma wprowadzić zmiany od dnia 1 lipca 2020 roku, a to ze względu na funkcjonujące obecnie rozporządzenie dotyczące zaniechania pobierania owego podatku z dnia 11 lipca 2018 roku i które ma obowiązywać do 30 czerwca 2020 roku. Nowy zapis ma więc na celu zapewnienie ciągłości rozporządzenia o nieobciążanie podatkiem PCC transakcji kryptowalutowych, a co jest szczególnie istotne ze względu na negatywne konsekwencje ekonomiczne spowodowane pandemią SARS-CoV-2 i chorobą COVID-19.
Ponadto rząd zauważa, że ściąganie PCC w tym konkretnym przypadku jest utrudnione albo wręcz niemożliwe.
W uzasadnieniu czytamy dalej, że ze względu na specyfikę transakcji w odniesieniu do walut wirtualnych, w której strony transakcji są dla siebie anonimowe, powoduje niemożność ustalenia statusu zbywcy podatkowego, a ta okoliczność właśnie rozstrzyga o obciążeniu tej transakcji podatkiem PCC. Ponadto w transakcjach kryptowalutowych nie można ustalić jednoznacznie kwestii takiej, jak miejsce wykonywania prawa majątkowego, a które to ustalenia są kluczowe z punktu widzenia ustawy, gdyż odnoszą się one do zakresu terytorialnego jej działania.
(…) Podatkowi podlegają bowiem co do zasady czynności cywilnoprawne, których przedmiotem są prawa majątkowe wykonywane na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, a nie jest oczywiste, gdzie w przypadku obrotu walutą wirtualną dochodzi do dokonania czynności cywilnoprawnej. (…)
Dalej rząd w uzasadnieniu wyjaśnia, że przepisy prawa podatkowego nie powinny i nie mogą być pułapką dla podatnika i stwierdza, że wdrożenie podatku od czynności cywilnoprawnych wobec podatników obracających kryptowalutami spowoduje wysokie prawdopodobieństwo wystąpienia skutków nie do zaakceptowania w świetle zasad konstytucyjnych. Uzasadnienie kończy się formułką o propozycji wprowadzenia zwolnienia obrotu kryptowalutami od podatku PCC.
Wygląda na to, że problem opodatkowania transakcji kryptowalutowych zniknie ostatecznie i tylko pozostaje żal, że do rozsądnego przemyślenia niektórych spraw rząd potrzebuje pandemii…